Point Salad

Point salad czyli najbardziej zdrowa i wegetariańska gra dostępna na rynku. W grze będziemy zbierać warzywa i starać się zdobyć jak najwięcej punktów w tej sałatce punktowej.

Składniki

Przygotowanie do gry i sama rozgrywka jest bardzo szybka. W Point Salad występuje 6 różnych warzyw. Na początku rozgrywki w zależności od liczby graczy bierzemy tyle kart z każdego rodzaju i tasujemy to wszystko ze sobą. Układamy ryneczek złożony z 3 kart punktujących, a pod nimi kładziemy 2 rzędy warzywek.

Mieszamy

W naszej turze możemy zabrać punktującą kartę lub 2 karty warzyw i dołożyć do naszego warzywniaka. Później będziemy uzupełniać rynek z kart górnego rzędu. Gramy tak długo aż nie zabierzemy wszystkich kart. Dodatkowo możemy raz na turę przewrócić jedną kartę zapewniającą punkty na warzywo. To całe zasady. Czyli jest to prościutka gra? Tak, ale nie końca.

Bo cały fun tej gry sprowadza się do tego jakie karty będziemy zbierać. Karty punktujące zapewniającą nam punkty za określone warzywa, za zestaw różnych warzyw, lub za spełniony jakiś warunek. Jednak najciekawsze są te, które dają punkty za jakieś warzywo, a za jakieś odejmują. Potrafi to nieźle namieszać w naszych planach szczególnie jak gramy w 2 osoby. W jednej grze żona zostawiła mi na koniec gry 2 sałaty co dało mi aż minus 12 punktów. Zrobiła to by mnie pogrążyć i oczywiście wygrała to warzywne starcie.

Zasady gry są bardzo proste i wytłumaczenie ich zajmuje dosłowne chwile. W Point Salad będzie trochę tego liczenia punktów, ale nie jest to jakoś specjalnie uciążliwie. Choć czasami trochę się tam zastanowimy w co nam najbardziej się opłaca iść i co zapewni nam wygraną.

Ilustracje na kartach są bardzo ładne i kolorowe. Pudełko jest na tyle kompaktowa, że zmieści się w naszym bagażu, a na dwie osoby gra nie potrzebuję aż tyle miejsca.

Point Salad pozwala na rozgrywkę aż do 6 osób. Wtedy nie jesteśmy w stanie może kontrolować wszystkiego co się dzieje na stole i raczej skupiamy się tylko na sobie.

Podsumowanie

Jak na tak małą grę w Point Salad gra się świetnie. Brakowało nam takiej szybkiej gry, która idealnie nadaje się jako zakończenie wieczoru gier planszowych. Jest to idealny fillerek, który się u nas przyjął i dzięki niemu zaczęliśmy bardziej zdrowo grać.

[Współpraca reklamowa z AEG]